Aktualności

Płatności HCE znikają z aplikacji Moje ING – co to oznacza dla użytkowników?

Koniec pewnej epoki w aplikacji Moje ING – technologia HCE właśnie schodzi ze sceny. Bank stawia na sprawdzone rozwiązania, a Ty – jeśli płacisz telefonem – powinieneś wiedzieć, co się zmienia i jak nie wypaść z mobilnego obiegu.

ING rezygnuje z technologii HCE – czas na zmiany w płatnościach mobilnych

ING Bank Śląski oficjalnie zapowiedział, że w ciągu najbliższych miesięcy wycofa z aplikacji Moje ING obsługę płatności mobilnych opartych na technologii HCE (Host Card Emulation). Zamiast tego klienci mają korzystać z Portfela Google, który od lat stanowi jeden z najbardziej stabilnych i rozbudowanych systemów płatności mobilnych na świecie.

Z perspektywy użytkowników to oznacza przejście na nowocześniejsze rozwiązanie, które pozwala nie tylko na płatności zbliżeniowe, ale również zakupy online i opłacanie subskrypcji. Google Pay, dostępne w ramach Portfela, działa płynnie i bez potrzeby sięgania po fizyczną kartę – wystarczy telefon z odpowiednim systemem i aktywną aplikacją.

Jak będzie wyglądało wycofywanie płatności HCE z aplikacji Moje ING?

Proces zmian został zaplanowany tak, aby nie powodować utrudnień dla obecnych użytkowników. Od połowy czerwca 2025 roku nie będzie już możliwości aktywacji nowych kart HCE. Osoby, które z nich korzystają, zachowają taką możliwość aż do momentu rezygnacji z usługi lub do zakończenia jej wsparcia przez bank.

Do końca 2026 roku ING całkowicie usunie technologię HCE z oferty. Oznacza to, że bank przechodzi na rozwiązania, które są bardziej zgodne ze światowymi standardami bezpieczeństwa i funkcjonalności. Przejście jest stopniowe, dzięki czemu użytkownicy mają wystarczająco dużo czasu, aby bez presji wdrożyć nowe metody płatności.

Portfel Google – wygodna alternatywa dla HCE w ING

Bank zachęca do dodania kart ING do Google Pay – cyfrowego portfela dostępnego na urządzeniach z systemem Android. Proces jest prosty: wystarczy zalogować się do aplikacji Moje ING, wybrać kartę i kliknąć „Dodaj do Google Pay”, a następnie potwierdzić operację kodem PIN aplikacji.

Po dodaniu karty, płatności telefonem działają z pełną funkcjonalnością – zarówno zbliżeniowo w sklepach, jak i przy transakcjach online. Użytkownik nie potrzebuje dodatkowego oprogramowania – wszystko odbywa się bezpośrednio w aplikacji bankowej, która od wersji 4.17.0 wspiera integrację z Portfelem Google.

Aby korzystać z nowego rozwiązania, potrzebny jest smartfon z modułem NFC, system Android™ w wersji 9.0 lub wyższej i wspomniana aplikacja Moje ING w aktualnej wersji.

Alternatywa bez karty – zbliżeniowy BLIK

Osoby, które preferują płatności bez użycia karty, mogą skorzystać z zbliżeniowego BLIKA. To nowoczesna i bezpieczna metoda, która nie wymaga dodawania karty płatniczej. Wystarczy telefon i dostęp do aplikacji mobilnej banku.

Zbliżeniowy BLIK pozwala na realizowanie transakcji w terminalach zbliżeniowych i działa intuicyjnie. Płatność odbywa się błyskawicznie – po przyłożeniu telefonu do terminala system automatycznie realizuje transakcję bez konieczności wpisywania kodu BLIK.

To rozwiązanie cieszy się w Polsce rosnącą popularnością, szczególnie wśród osób, które chcą płacić smartfonem bez dodatkowych konfiguracji.

Dlaczego technologia HCE odchodzi do przeszłości?

Technologia HCE była przez lata chętnie wykorzystywana przez banki w Polsce, umożliwiając płatności telefonem bez udziału zewnętrznych systemów. Symulowała działanie fizycznej karty płatniczej, co było nowatorskim rozwiązaniem na rynku mobilnym.

Obecnie banki odchodzą od tego typu rozwiązań. Powodem jest rozwój globalnych platform płatniczych, które oferują wyższy poziom bezpieczeństwa, regularne aktualizacje i pełną zgodność z międzynarodowymi normami. Google Pay, jako jedna z najczęściej wybieranych platform mobilnych, zapewnia kompleksową obsługę transakcji – zarówno w sklepach, jak i w Internecie.

ING dołącza do instytucji, które wycofały się z samodzielnych rozwiązań, by zaoferować klientom pełniejszy i bardziej uniwersalny zakres usług mobilnych.

Czy użytkownicy ING mają się czego obawiać?

Nie. Zmiana technologii płatności nie oznacza ograniczenia możliwości, a wręcz odwrotnie – poszerza dostęp do nowoczesnych usług. Google Pay zapewnia pełną funkcjonalność, stabilność oraz dostęp do płatności mobilnych zarówno w sklepach, jak i w aplikacjach oraz serwisach internetowych.

Dodatkowo zbliżeniowy BLIK stanowi świetną alternatywę dla osób, które nie chcą korzystać z rozwiązań międzynarodowych. Obie opcje działają sprawnie, nie wymagają dodatkowych kroków technicznych, a cały proces aktywacji sprowadza się do kilku kliknięć w aplikacji bankowej.

ING przygotował się do tej zmiany tak, by klienci mogli przejść na nowy system bez żadnych problemów – na spokojnie, z odpowiednim wyprzedzeniem i pełnym wsparciem technicznym.

Nowy etap w płatnościach mobilnych ING – czas na Portfel Google

Wycofanie HCE z aplikacji Moje ING to zapowiedź nowego standardu obsługi płatności mobilnych. Klienci banku otrzymują dostęp do usług, które spełniają aktualne wymagania technologiczne i odpowiadają na zmiany w sposobach korzystania z pieniędzy.

Google Pay w Portfelu Google to sprawdzony system, który działa globalnie i gwarantuje bezpieczne płatności bez potrzeby noszenia portfela. Z kolei zbliżeniowy BLIK pozwala płacić smartfonem bez użycia karty, co dodatkowo upraszcza codzienne transakcje.

Każda osoba korzystająca z płatności HCE w aplikacji Moje ING już teraz może przesiąść się na nowe rozwiązania. Wystarczy telefon z NFC, aktualna wersja aplikacji i kilka chwil na aktywację. Cały proces jest szybki, przejrzysty i nie wymaga specjalistycznej wiedzy.

Dzięki temu płatności telefonem stają się jeszcze wygodniejsze – bezpieczne, zintegrowane i gotowe na przyszłość.

Jacek Grudniewski
Vbank.pl

Możliwość komentowania Płatności HCE znikają z aplikacji Moje ING – co to oznacza dla użytkowników? została wyłączona

Jacek Grudniewski - właściciel Altberger i współtwórca porównywarek i blogów finansowych, były przedstawiciel ubezpieczeniowo-finansowy i konsultant kredytów hipotecznych online. Obecnie bloger, afiliant, pasjonat nowych technologii.