Kredyty hipoteczne

Jakie są najczęstsze błędy przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny?

Zaciągnięcie kredytu hipotecznego to poważna decyzja finansowa. Niestety, wiele osób popełnia błędy już na etapie wniosku. Brak przygotowania, niewłaściwe założenia i pochopne decyzje mogą skutkować odmową lub niekorzystnymi warunkami. W tym artykule wyjaśniam, czego unikać, by nie stracić czasu i pieniędzy.

Brak rzetelnego przygotowania finansowego

Jednym z najczęściej popełnianych błędów jest składanie wniosku o kredyt hipoteczny bez uprzedniego przygotowania swojej sytuacji finansowej. Bank analizuje dochody, historię kredytową, stabilność zatrudnienia, a także strukturę wydatków. Zdarza się, że wnioskodawcy nie zdają sobie sprawy, iż wysokość przyznanego finansowania zależy nie tylko od zarobków, ale również od zobowiązań. Nawet limit na nieużywanej karcie kredytowej wpływa na zdolność kredytową. Przykład: osoba zarabiająca 6 000 zł netto, posiadająca dwa limity kredytowe po 10 000 zł i ratę leasingu 1 200 zł, może usłyszeć w banku decyzję negatywną – mimo wysokich dochodów.

Zbyt szybkie porównywanie ofert tylko po wysokości raty

Porównywanie kredytów hipotecznych wyłącznie przez pryzmat miesięcznej raty prowadzi do błędnych decyzji. Niższa rata nie zawsze oznacza korzystniejszą ofertę. Należy patrzeć na całkowity koszt kredytu, w tym prowizje, opłaty za wcześniejszą spłatę, ubezpieczenia czy warunki prowadzenia rachunku bankowego. Na przykład rata 2 500 zł może wydawać się atrakcyjna, ale jeśli bank nalicza prowizję 5% oraz wymaga kosztownego ubezpieczenia na życie, całkowity koszt kredytu przekroczy ofertę z ratą 2 600 zł, ale bez dodatkowych opłat.

Ignorowanie wpływu historii kredytowej i BIK-u

Wielu wnioskodawców zapomina, że historia w Biurze Informacji Kredytowej to dla banków jedno z najważniejszych źródeł informacji. Opóźnienia w spłacie rat, nawet niewielkie, widnieją w raporcie BIK przez lata. Zdarzają się sytuacje, w których klienci są zaskoczeni decyzją odmowną, nie wiedząc, że spóźnili się kilkukrotnie z płatnością abonamentu lub raty w sklepie ratalnym. Dlatego przed złożeniem wniosku najlepiej samodzielnie pobrać raport z BIK i sprawdzić, czy dane są poprawne i nie zawierają niezamkniętych zobowiązań.

Wybór niewłaściwego okresu kredytowania

Wydłużanie okresu spłaty do maksimum dostępnego w banku w celu obniżenia raty to częsta taktyka, która w dłuższej perspektywie nie zawsze się opłaca. Rzeczywiście, niższa rata jest kusząca, ale łączny koszt kredytu rośnie znacząco. Różnica w całkowitej spłacie między kredytem na 25 a 35 lat może sięgać dziesiątek tysięcy złotych. Warto więc przeanalizować swoje możliwości i – jeśli sytuacja finansowa na to pozwala – zdecydować się na krótszy okres, który zmniejszy odsetki i skróci czas zobowiązania wobec banku.

Pomijanie wkładu własnego jako elementu negocjacyjnego

Minimalny wkład własny wymagany przez banki to zwykle 20%, a czasem – z ubezpieczeniem – 10%. Część osób decyduje się na możliwie najniższy wkład, zapominając, że wyższy udział własnych środków może przełożyć się na lepsze warunki kredytowe. Bank chętniej negocjuje marżę lub obniża prowizję klientowi, który angażuje większy kapitał. Przykład? Klient z wkładem własnym 30% może uzyskać kredyt z marżą niższą o 0,3 p.p., co w przypadku dużej kwoty kredytu daje realne oszczędności w skali całego okresu kredytowania.

Podpisywanie umowy bez dokładnej analizy zapisów

Zbyt często klienci traktują umowę kredytową jako formalność, nie analizując jej treści i załączników. Tymczasem każdy punkt, od wysokości oprocentowania po warunki wcześniejszej spłaty, wpływa na późniejsze funkcjonowanie kredytu. Brak świadomości dotyczącej zmiennego oprocentowania czy ukrytych opłat może prowadzić do nieprzyjemnych niespodzianek. Przed podpisaniem warto skonsultować się z ekspertem lub prawnikiem specjalizującym się w finansach, by uniknąć niekorzystnych zapisów.

Składanie wniosków do wielu banków jednocześnie bez strategii

Chęć zwiększenia szans na otrzymanie finansowania prowadzi niektórych do składania kilku wniosków w różnych bankach naraz. Niestety, każdy taki wniosek oznacza zapytanie w BIK-u, a ich zbyt duża liczba w krótkim czasie może obniżyć ocenę punktową i spowodować, że bank potraktuje wnioskodawcę jako osobę zdesperowaną. Zamiast tego, rozsądniej jest najpierw obliczyć zdolność kredytową, wybrać dwie–trzy najlepiej dopasowane oferty i złożyć wnioski w oparciu o przemyślaną strategię.

Rezygnacja z pomocy niezależnego eksperta kredytowego

Wielu klientów sądzi, że samodzielne porównanie ofert wystarczy, by wybrać najlepszy kredyt. Rzeczywistość bywa inna. Banki mają różne procedury, wymagania i sposoby liczenia zdolności. Ekspert kredytowy, działający niezależnie i bez powiązań z konkretnym bankiem, potrafi przeprowadzić analizę, wskazać najkorzystniejsze oferty i przygotować wniosek w taki sposób, by zwiększyć szansę na pozytywną decyzję. Co ważne – jego usługi są bezpłatne, bo wynagrodzenie wypłaca bank po zawarciu umowy kredytowej.

Jacek Grudniewski
Vbank.pl

Możliwość komentowania Jakie są najczęstsze błędy przy ubieganiu się o kredyt hipoteczny? została wyłączona

Jacek Grudniewski - właściciel Altberger i współtwórca porównywarek i blogów finansowych, były przedstawiciel ubezpieczeniowo-finansowy i konsultant kredytów hipotecznych online. Obecnie bloger, afiliant, pasjonat nowych technologii.