Aktualności

Pomysły Polaków na wyłudzenie odszkodowań i świadczeń

Z roku na rok firmy ubezpieczeniowe coraz skuteczniej udaremniają próby wyłudzeń i oszustw. Często sami ubezpieczeni pogrążają się publikując wpisy na portalach społecznościowych, które stanowią źródło informacji dla wielu urzędów i instytucji.

Przykładów tego typu zdarzeń jest wiele, chętnie publikują je towarzystwa ubezpieczeniowe dla potrzeb Polskiej Izby Ubezpieczeniowej, które z kolei podała najciekawsze w raporcie o przestępczości ubezpieczeniowej 2016. Głównym celem takich zdarzeń było zatajenie faktów albo próba wyłudzenia czy skuteczne wyłudzenie środków z polis na zdrowie, życie, NNW. Zakres ubezpieczenia często wyłącza z ochrony zdarzenia. Ubezpieczeni mają jednak i na to sposoby – operacja i pobyt w szpitalu dla piłkarza uprawiającego zawodowo sport wykluczało odpowiedzialność ubezpieczyciela za urazy wynikłe w trakcie rozgrywek IV ligi. Aby uzyskać odszkodowanie zeznano, że uraz powstał w trakcie gry amatorskiej, na jednym z boisk, ze znajomymi, a nie rozgrywkach ligowych.

Z ochrony ubezpieczeniowej mogą w Polsce korzystać obcokrajowcy mieszkający w naszym kraju (sprawdź ubezpieczenia na życie i zdrowie w portalu zdrowotne.net). Pewien wpadł na pomysł wyłudzenia roszczenia z tytułu urodzenia dziecka – ostatecznie wyszło na jaw, że nie było to jego dziecko, a syna. Nie wyszło by to na jaw, bo obaj mężczyźni nosili to samo nazwisko, a imiona różniły się zaledwie jedną literą. Urzędnik sprytnie wyłapał nieprawidłowości i udaremnił wypłatę świadczenia tzw. becikowego.

Ubezpieczyciel zbadał także okoliczności powstania urazu złamania nosa, rzekomo w trakcie hamowania autobusu. Okazało się, po analizie dokumentacji medycznej, że poszkodowany jest bokserem i już kilkukrotnie miał operowany nos po walkach, jakie stoczył. Towarzystwo odmówiło wypłaty odszkodowania.

Inny piłkarz z kolei wymyślił historyjkę dotyczącą okoliczności powstania urazów obojczyka i nadgarstka. Jadąc rzekomo na rowerze najechał na kamień i w trakcie upadku doszło do uszczerbku na zdrowiu. Czynności ubezpieczyciela doprowadziły do ujawnienia oszustwa i odmowy wypłaty roszczenia.

Te i wiele innych historii wskazuje, że oszukiwanie ubezpieczycieli nie popłaca, jest nieetyczne, a co gorsza może skończyć się w sądzie – kary za wyłudzenie są dość surowe. Lepiej więc nie ryzykować.

Kredyt mieszkaniowy nr 1SPRAWDŹ
+